Usługa języka migowego

4.5 CENTIMETRES

kwietnia 1, 2004

Otwarcie: 1.04.2004, godz. 18:00
2.04.2004 – 30.04.2004

Alan Charlton (ur.1948) w Sheffield, mieszka w Hatfield. Malarstwo studiował w Sheffield Art School, w Camberwell School of Art i w Royal Academy w Londynie.

Pierwsze szare obrazy Charlton malował około 1968 roku, jeszcze podczas studiów w Royal Academy. Po raz pierwszy zaprezentował je na dwóch indywidualnych wystawach w 1972 roku w galeriach: Konrada Fischera w Düsseldorfie, Nigela Greenwooda oraz Whitechapel Art Gallery – obie w Londynie. Od tego czasu wystawiał swoje prace w najważniejszych muzeach i galeriach sztuki współczesnej na całym świecie (m.in.: Leo Castelli w Nowym Jorku, Lisson w Londynie, Liliane et Michel Durand-Dessert w Paryżu, Victoria Miro w Londynie, Stedelijk van Abbemuseum w Eindhoven, Henry Moore Institute w Leeds, Musee d’Art Moderne w Paryżu, Stedelijk Museum w Amsterdamie, a także w Los Angeles, Rzymie, Bazylei, Hamburgu, Zurychu, Brukseli, Lizbonie, Edynburgu, Genewie, Turynie, Florencji, Wiedniu, etc. etc.). Jego obrazy znajdują się w wielu światowych kolekcjach muzealnych i prywatnych.

W Galerii Foksal Alan Charlton zagości po raz drugi. Tytuł jego pierwszej wystawy na Foksal z 1994 roku: I AM AN ARTIST WHO MAKES A GREY PAINTING – w istocie stanowi credo dla całej jego twórczości. Szarość wydaje się być równie dobrą barwą, jak każda inna – twierdzi Charlton. Artysta pokrywając swoje płótna cieniutką warstwą farby akrylowej uwzględnia ich naturalną fakturę. Dysponuje różnymi odcieniami szarości, które mają swe pochodzenie w życiu codziennym, w przemyśle, ale i sztuce. Tę różnorodność podkreślają także zróżnicowane, ale precyzyjnie przemyślane układy, konfiguracje płócien.

4.5 CENTIMETRES – tytuł obecnej wystawy w Galerii Foksal odnosi się do kolejnej zasady, stosowania modułu, którego artysta trzyma się niezwykle konsekwentnie od początków swojej pracy twórczej. Na wystawę tę składają się trzy obrazy stworzone z myślą o przestrzeni Galerii Foksal. Każdy z nich składa się kilku pionowych płócien, oddalonych od siebie o 4,5 cm, co stanowi jednocześnie „głębokość” obrazów (grubość ogólnodostępnych na rynku angielskim blejtramów).

Po swojej poprzedniej wystawie na Foksal, kiedy pokazał trzy trzyczęściowe obrazy, artysta wspaniałomyślnie pozostawił je w Polsce i wchodzą one obecnie w skład Kolekcji Galerii Foksal oraz zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi.